Kiedy usłyszeliśmy od naszych pań, że wkrótce wybierzemy się do Instytutu Fizyki Uniwersytetu Opolskiego, nie bardzo wiedzieliśmy,czy cieszyć się, czy zacząć się bać...
Jednak w czwartkowe przedpołudnie okazało się, że poważnie brzmiąca nazwa nie ma nic wspólnego z miejscem, które tam zastaliśmy. Wręcz przeciwnie. Byliśmy bardzo miło przyjęci przez pracowników uniwersytetu, a w szczególności Panią dr Katarzynę Książek, która na co dzień pracuje w miejscu, gdzie doskonale się bawiliśmy, biorąc udział w licznych eksperymentach, poznając niezwykle prawa fizyki.
Na naszych oczach działa się magia, którą współtworzyliśmy z zapartym tchem i wypiekami na twarzy.
W uniwersyteckiej auli raz po raz rozbrzmiewało chóralne "wow!".
Wielu z nas już zapowiedziało powrót w to niezwykłe miejsce za parę lat, już w roli studentów fizyki : )