We wrześniu klasa 3a wybrała się na wycieczkę do Jaskini Niedźwiedzia, położonej w Masywie Śnieżnika, w pobliżu miejscowości Kletno. Jaskinia Niedźwiedzia jest jedną z najdłuższych i najgłębszych w Polsce.
Z entuzjazmem i we wspaniałych humorach wyruszyliśmy na wycieczkę. Po dwugodzinnej, ale bardzo przyjemnej podróży autokarem, dotarliśmy na miejsce. Najpierw udaliśmy się na Hałdę Minerałów po dawnej kopalni uranu. Poszukiwaliśmy kamieni, które zawierają różne minerały: fluoryty, kwarce, magnetyty i malachity. Niektórzy z nas uzbierali całkiem sporo ,,skarbów’’. Potem udaliśmy się do Muzeum Ziemi, aby podziwiać unikatową kolekcję minerałów i skamieniałości. Widzieliśmy tam między innymi skamieniałe gniazda z jajami dinozaurów oraz odcisk łap dinozaurów z Gór Świętokrzyskich. Przy muzeum, w parku jurajskim podziwialiśmy modele dinozaurów wykonane w skali 1:1. Następnie udaliśmy się do Jaskini Niedźwiedzia. Okazało się, że aby tam dojść, trzeba iść około 1,5 km asfaltem ale pod górę Ponieważ pogoda była deszczowa i pomimo płaszczy i peleryn przeciwdeszczowych, bardzo zmokliśmy. Kiedy już dotarliśmy do jaskini, rozdzieliliśmy się na dwie grupy, ponieważ do środka mogła wejść określona liczba osób, ze względu na obostrzenia związane z ochroną mikroklimatu jaskini. We wnętrzu jaskini nie mogliśmy napatrzeć się na piękne stalaktyty, stalagmity, draperie, misy martwicowe, nacieki i inne cuda stworzone przez samą naturę. Zobaczyliśmy również szkielet niedźwiedzia żyjącego tam w dawnych czasach. Spotkaliśmy też nietoperza zatopionego w polewie kalcytowej. Niestety nie udało nam się zobaczyć żywego nietoperza, pomimo że jaskinia jest największym i najważniejszym zimowiskiem nietoperzy w Polsce. Ponieważ w środku jaskini było bardzo mokro, dlatego Ci, którzy mieli przemakalne buty, nie mogli tak dokładnie skupić się na całym pięknie jaskini. Następnie przejechaliśmy autokarem do miejscowości Sienna. Tam w karczmie Hubertus czekał na nas przepyszny obiad. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na krótki odpoczynek w pobliżu Jeziora Otmuchowskiego. Mogliśmy tam podziwiać zwierzęta w Mini Zoo. Do domu wróciliśmy nieco mokrzy i zmęczeni, ale nikt nie żałuje, że pojechał na wycieczkę. W jeden dzień dowiedzieliśmy się bardzo dużo ciekawostek, przywieźliśmy różne pamiątki i zdobyliśmy nowe umiejętności. Gdyby nie ta pogoda, byłoby jeszcze lepiej…
Ciekawi świata młodzi podróżnicy z 3a :)
"Czym dziecko żyje, tego się nauczy"
49-100 Niemodlin
ul. Reymonta 9